OpenAI udostępnia GPT-5.1

OpenAI ogłosiło wdrożenie GPT-5.1, aktualizacji z rodziny GPT-5 zaprojektowanej, by uczynić ChatGPT bardziej rozmownym i lepszym w wykonywaniu zadań wymagających rozumowania. Firma rozprowadza nową wersję etapami — najpierw dla subskrybentów płatnych planów, a w dalszej kolejności dla użytkowników darmowych.

Dwa warianty: Instant i Thinking

Kluczową nowością są dwa warianty modelu. GPT-5.1 Instant pozostaje modelem wysokiego wolumenu odpowiedzi, ale z adaptacyjnym rozumowaniem: potrafi automatycznie wydłużyć „czas myślenia” przy trudniejszych zapytaniach, poprawiając wyniki w zadaniach matematycznych i programistycznych (OpenAI wspomina testy takie jak AIME 2025 czy wyniki na Codeforces). GPT-5.1 Thinking to z kolei najwyższy poziom rozumowania — jego deliberacja zmienia się zależnie od złożoności pytania, dzięki czemu proste polecenia są realizowane szybciej, a złożone otrzymują głębszą, jaśniejszą analizę.

System routingu i dostępność w API

Mechanizm automatycznego kierowania zapytań, GPT-5.1 Auto, pozostaje w użyciu — to on decyduje, kiedy przekazać zadanie między Instant a Thinking. Oba warianty trafiają do API w tym tygodniu pod nazwami gpt-5.1-chat-latest (dla Instant) oraz GPT-5.1 (dla Thinking). Użytkownicy nadal będą mieli opcję wyboru starszego GPT-5 przez około trzy miesiące.

Personalizacja tonu i ustawienia eksperymentalne

Równolegle OpenAI wprowadza mocniejsze narzędzia personalizacji: użytkownicy mogą wybrać stały ton odpowiedzi — m.in. Default, Professional, Friendly, Candid, Quirky czy Efficient — który ma obowiązywać we wszystkich konwersacjach. Dla części osób udostępniono eksperymentalny panel pozwalający dostroić zwięzłość, „ciepło” wypowiedzi i użycie emoji. Istotna zmiana UX: aktualizacje ustawień mają obowiązywać natychmiastowo również w trwających rozmowach, a nie tylko w nowych czatach.

Znaczenie i sceptycyzm społeczności

Połączenie lepszego rozumowania z kontrolą tonu przesuwa ChatGPT w stronę konfigurowalnego asystenta przydatnego w pracy, nauce i zastosowaniach korporacyjnych. Jednocześnie część zaawansowanych użytkowników i dyskusji na forach wskazuje, że część zmian może mieć charakter głównie infrastrukturalny i UX-owy — routingu zapytań oraz nowych opcji personalizacji — a nie pełnej rewolucji architektury modelu. W praktyce istotne będzie, czy poprawa wyników w testach przekłada się na stabilne korzyści w zadaniach produkcyjnych.

Co to oznacza dla użytkowników

Dla przeciętnego użytkownika zmiana powinna być odczuwalna przede wszystkim jako płynniejsze i bardziej dostosowane zachowanie asystenta: szybsze odpowiedzi przy prostych zapytaniach, lepsze podejście do zadań wymagających głębszego myślenia oraz łatwiejsze ustawienie preferowanego stylu komunikacji. Dla firm i twórców API ważne będą zaś dostępność wariantów w interfejsach programistycznych oraz możliwość przełączania między nimi zależnie od kosztów i wymagań jakościowych.

Ostateczny bilans zmian poznamy w praktyce — w testach i wdrożeniach realnych aplikacji. Do tego czasu OpenAI da użytkownikom i deweloperom narzędzia, które z jednej strony zwiększają elastyczność, a z drugiej skłaniają do uważnej oceny, czy mówimy o istotnej ewolucji modelu czy o inteligentniejszych zasadach jego wykorzystania.